Ce mai faci? – jak komunikować się z Rumunem
Jak nietrudno zauważyć, językiem obowiązującym w Rumunii jest... rumuński. Warto jednak pamiętać, o istotnych kwestiach językowych, z którymi z całą pewnością będziemy mieli do czynienia w tym kraju.
Przede wszystkim musimy pamiętać, że język rumuński należy do romańskiej grupy językowej, a to oznacza, że posiada wiele cech wspólnych z francuskim, włoskim, czy hiszpańskim i portugalskim – w praktyce oznacza to, że osoby, które miały do czynienia z tymi językami, zdecydowanie łatwiej przyswoją rumuński. Najbardziej zbliżonym językiem jest włoski, który posiada nie tylko podobną gramatykę do rumuńskiego, ale także 77% słownictwa.
Niestety, nie można zapominać o tym, że podobieństwa nie oznaczają, iż znając włoski, od razu będzie posługiwać się rumuńskim, nie mniej jednak nauka rumuńskiego z całą pewnością będzie łatwiejsza.
Poniżej prezentujemy przykład podobieństw pomiędzy rumuńskim, a innymi językami należącymi do grupy języków romańskich:
Ea închide întodeauna fereastra înainte de a cina. (rumuński)
Lei chiude sempre la finestra prima di cenare. (włoski)
Elle ferme toujours la fenêtre avant le dîner. (francuski)
Ella cierra siempre la ventana antes de cenar. (hiszpański)
Ela fecha sempre a janela antes de jantar. (portugalski)
Ona zawsze zamyka okno przed kolacją. (polski)
Można więc zauważyć, że rumuński, podobnie jak polski, jest językiem fonetycznym – czyli poszczególne słowa należy czytać w taki sam sposób, jak są one zapisywane, a nauka (przynajmniej Polakom) nie sprawia problemów (na płaszczyźnie fonetyczno-leksykalnej). Co ważniejsze, wiele rumuńskich słów pochodzi z języków słowiańskich.
Osoby znające rumuński, bez problemu mogą komunikować się w Mołdawii. Co prawda istnieje przekonanie, że mołdawski to zupełnie inny język (propaganda postkomunistyczna), jeszcze inni wychodzą z założenia, że jest to dialekt rumuńskiego, rzeczywistość dowodzi jednak, że mołdawski nie różni się od rumuńskiego praktycznie niczym. Ponadto rumuński jest językiem urzędowym w części Serbii (Wojwodinie).
Inną kwestią jest znajomość języków obcych przez Rumunów. Należy jednak zdementować pogłoskę, że można się tu dogadać po rosyjsku (wynika to z faktu, że Rumunia swego czasu należała do krajów bloku wschodniego) – nic bardziej mylnego. Rumuński posiada zupełnie inna przynależność językową niż rosyjski, który jest tu praktycznie nieznany, zdecydowanie łatwiej znaleźć Rumuna mówiącego po francusku.
Inną kwestię stanowią oczywiście regiony przygraniczne, zamieszkiwane przez mniejszości narodowe – przykładowo, w Transylwanii mieszka znaczna mniejszość węgierska, dla której znajomość ojczystego języka jest czymś oczywistym.
Ostatnią kwestią jest znajomość języka angielskiego, który jest tutaj zdecydowanie bardziej popularny niż w Polsce. Po angielsku bez problemu można komunikować się w pubach, restauracjach, czy sklepach. Zdecydowana większość młodych ludzi bez problemu będzie komunikować się w tym języku, udzielając informacji lub uczestnicząc w rozmowie. Znajomość angielskiego można zauważyć także wśród przedstawicieli starszych grup wiekowych.
Relacje między tłumaczami a wydawcami
V To wielka chwila dla tłumacza, gdy jego nazwisko pojawia się w sekcji redakcyjnej książki. Osoba, która przetłumaczyła książkę na inny język, otrzymuje uznanie za setki godzin ciężkiej pracy. Celem każdego tłumacza jest bycie docenionym przez wydawnictwo za swoją współpracę...
Popyt na język ukraiński
V Zapotrzebowanie na tłumaczenia ukraińskie jest bardzo wysokie. Język ukraiński ma swoje początki w XII-XIII wieku. Jest częścią grupy wschodniosłowiańskiej, wraz z rosyjskim i białoruskim. Może się wydawać, że tłumacz wszystkich trzech języków nie jest potrzebny, ponieważ są...
Trzech tłumaczy Krzysztofa Umińskiego
V Nie mogliśmy nie wspomnieć o publikacji nowej książki Krzysztofa Umińskiego. Trzy tłumaczki opowiada historię trzech niezwykłych kobiet. Maria Skibniewska, Joanna Guze i Anna Przedpelska-Trzeciakowska stały się bohaterkami opowieści o warsztacie tłumaczek, ich wyborach, walce - nie...